Social Media

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Symbolika i sztuka, czyli wilkołaki i demony w kościołach

Obraz miał pierwszeństwo przed słowem; tak było dawniej, ale także współcześnie jest ten trend zauważalny. W początkach naszej państwowości dzieła sztuki miały ogromną rolę przekazywania wiedzy, treści i znaczeń symbolicznych. O nich właśnie postaram się opowiedzieć w tym krótkim tekście.

Sztuka romańska

Początek sztuki przedromańskiej datuje się na 2 poł. X wieku. Z kolei koniec sztuki romańskiej na połowę XIII. Wewnątrz tych ram można wyróżnić kilka okresów: sztuki przedromańskiej (odpowiadający pierwszemu państwu Piastów, wykazujący pokrewieństwa ze sztuką ottońską) oraz okres sztuki romańskiej, który podzielony jest na trzy podokresy: wczesnoromański (1038 – 1138), dojrzały styl romański (1138 – 1200) oraz późnoromański (1200 – 1250).

Treści ideowe

Jakie były treści ideowe? Po pierwsze chrześcijańskie, po drugie pogańskie antyczne oraz pogańskie nieantyczne. Z czasem wprowadzenia religii chrześcijańskiej jako nowego kultu religijnego, nowe formy liturgii wymagały określonych pomieszczeń sakralnych. Zachowane do naszych czasów kościoły sprzed XV wieku są budowlami kamiennymi, na co wpłynęła nie tylko trwałość materiału, ale także przewaga ideowa budowli kamiennych nad drewnianymi.

Kościół Imienia Najświętszej Maryi Panny w Inowrocławiu, fot. Bartłomiej Gajek

Starożytni uważali kwadrat za symbol doskonałości, dlatego też średniowiecze czerpało z tych idei garściami. W takim ujęciu kościół wybudowany z doskonałych, bo kwadratowych kamieni jest obrazem Kościoła mistycznego złożonego z równie doskonałych – kwadratowych chrześcijan. Budowle takie nie były z zewnątrz tynkowane, ponieważ zawierały w sobie (tj. blokach kamiennych) niejako symboliczne znaki. Specjalnie wygładzane kamienie symbolizowały ludzi o najwyższym stopniu doskonałości wewnętrznej, którzy wspierają mniejsze, czyli mniej doskonałe kamienie (ludzi słabszych).

Symbolika środka

W sztuce tej systematycznie stosowano w rzucie i elewacjach kwadrat, koło (albo pół koła), czyli figury geometryczne uważane za najdoskonalsze na długo przed powstaniem traktatu Witruwiusza o architekturze. Figurom tym przedstawiano często podobiznę Chrystusa rozpiętego na krzyżu, gdyż był najdoskonalszym homo ad quadratum/homo ad circulum.

Kościół Imienia Najświętszej Maryi Panny w Inowrocławiu, fot. Bartłomiej Gajek

Wokół budowli kościelnej rodziła się symbolika środka. Kościół występował jako to, co znane, bliskie, uporządkowane i kształtne. Za ścianami kościoła, za ich umowną granicą światów, można było spotkać świat nieznany, daleki, chaotyczny i bezkształtny, pełen potworów, demonów, widm zmarłych na cmentarzach – symbolika środka w strukturze większych zespołów osadniczych np. miast. W Inowrocławiu na ścianach romańskich świątyń wykuwano wyobrażenia tworów nieczystych i wrogich zapewne w celu uzyskania magii obronnej przed złymi duchami, klęskami i chorobami. Na murach kościoła pw. Najświętszej Marii Panny możemy znaleźć przedstawienia ludzkich głów, wizerunek wilkołaka, jelenia, a także lwa (lub gryfa). Teorii wyjaśniających znaczenie tych reliefów jest kilka np.: pogańskie pochodzenie rzeźb, Biblia pauperum, misyjna rola kościoła gnieźnieńskiego albo przedstawiające funkcje apotropaiczne (likwidujące zło).

Średniowieczny symbolizm stawał się wyraźnie teologiczny, całkowicie inny niż antyczny, mający charakter literacki. Tutaj bowiem alegoryzm dotyczył nie wyobrażeń, ale rzeczy, nie słów, a fizycznej i nadnaturalnej materii. Przykładem może być próba oddzielenia nieba kosmicznego od nieba mistycznego zamieszkałego przez anioły. Alegoria wywodziła się z interpretacji Pisma Świętego.

Drzwi Gnieźnieńskie, domena publiczna

Symbolika pogańska

O ile rozpatrywanie treści ideowych w sztuce przedromańskiej jest łatwe, ponieważ odwoływała się ona do Zachodu, o tyle zrozumienie treści ideowych pogańskich antycznych sprawia duże trudności. Treści te nie docierały do Polski drogą bezpośrednią, a pośrednią. Na terenach polskich można odnaleźć wiele przykładów tego okresu: brązowy posążek Izydy karmiącej Horusa przywodzący na myśl Marię karmiącą Dzieciątko na południowym portalu w Tumie pod Łęczycą, motyw gryfa na części naczynia z brązowej blachy w grobie koło Zakrzowa, albo znalezione w Giebułtowie naczynie z przedstawieniem harpii należącej do tego samego rodzaju fantastycznych stworzeń co syrena w męskiej odmianie na drzwiach Gnieźnieńskich. Są znane przedstawienia hipokampów, delfinów – potworów i innych fantastycznych stworów.

Kolaz-Grafika-komputerowa-projekt-ksti.

Syreny na Drzwiach Gnieźnieńskich?

Najważniejszym źródłem antycznych treści ideowych w sztuce romańskiej była stale potęgująca świadomość żywej, nieprzerwanej tradycji klasycznej. To ta sama świadomość, która pozwoliła Karolowi Wielkiemu odnowić Imperium Rzymskie. Tradycja wyobrażeniowa podzieliła się na typy ikonograficzne oraz wątki ikonograficzne. Pierwsza to np. przedstawienia centaurów i syren na Drzwiach Gnieźnieńskich. Co do drugiej tradycji to m.in. walka pigmejów z żurawiami na Drzwiach Gnieźnieńskich – mający odpowiednik na zachodzie w średniowiecznych ukazaniach podróży Aleksandra Wielkiego do nieba.

Treści ideowe pogańskich nieantycznych należy szukać w pobycie Celtów na ziemiach Polski, w tradycji rodzimej, wywodzącej się z czasów wspólnoty Słowian oraz w kręgu tradycji pogańskich przekazywanych Polsce z innych środowisk artystycznych. Trzeba pamiętać, że w dawnych czasach dzieło nie powstawało po to, by zaspokoić potrzebę piękna, lecz służyło funkcjom kultowym.

red. BG

Bibliografia:

  • Bednarczyk J., Z badań sanktuarium I osady ludności kultury przeworskiej w Inowrocławiu, woj. Bydgoszcz, stan. 95, [W:] Sprawozdania Archeologiczne, t. 39, 1988.
  • Katedry i klasztory: sztuka romańska, rewolucja gotycka, z. oprac. przy. współpr. Michéle Marmin, przekł. Elżbieta Sadowska, Warszawa 1992.
  • Mroczko T., Polska sztuka przedromańska i romańska, Warszawa 1978.
  • Renfrew C., Bahn P., Archeologia. Teoria, metody, praktyka, Warszawa 2002.
  • Sikorski Cz., Reliefy z murów romańskiego kościoła Imienia Najświętszej Marii Panny w Inowrocławiu, [W:] Ziemia Kujawska, t. 11, 1995.
  • Sztuka romańska: architektura, rzeźba, malarstwo, pod. red. Rolfa Tomana, z fot. Achima Bednorza, [przekł. Rafał Wolski], Ożarów Mazowiecki, 2008.
  • Z dziejów Kujaw i Pałuk. Studia dedykowane pamięci dr. Czesława Sikorskiego. Materiały z sesji naukowej w Inowrocławiu (22 kwietnia 2005) pod red. Kozłowski J., Woźniak M., Inowrocław 2005.
  • Żarnecki J., Sztuka romańska, Kraków 2005.

Udostępnij ten artykuł na swoich profilach

Warto zobaczyć:

Podobał Ci się tekst?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Może Cię zainteresować:

Współczesność

Alcatraz – wyspa, więzienie i słynna ucieczka

Skalista wyspa u wybrzeży San Francisco. Słońce, morze i wszechobecna sól. Dzisiaj miejsce to jest chętnie odwiedzane przez turystów, którzy chcą zobaczyć na własne oczy słynne więzienie o zaostrzonym rygorze. Zapoznajmy się w takim razie z historią tego miejsca i opisem ucieczki więźniów – Franka Morrisa i braci Anglinów. Czy rzeczywiście się udała?

Czytaj więcej »
Nowożytność

Szubienica, pal, garota. Przegląd kar w dawnej Rzeczypospolitej

Popełnienie przestępstwa niosło za sobą nieuchronność postawienia przed sądem. Spisane prawo (ale także zwyczajowe) zawierało opisy popełnionych przestępstw oraz konsekwencji im odpowiadającym. Znajdziemy je m.in. w kodeksie cesarza Justyniana Wielkiego, statutach Kazimierza Wielkiego i Carolinie. Poniżej postaram się zwięźle przytoczyć kilka głównych punktów procesu i rodzajów kar w Rzeczypospolitej późnego średniowiecza oraz nowożytności.

Czytaj więcej »
Średniowiecze

Lelum Polelum, Świstun, Pochwiściel, czyli demoniczna atmosfera

Ogromna jest rodzina demonów i duchów, które według Słowian zamieszkiwały otaczające nas środowisko. Nie ma miejsca, które byłoby wolne od bóstw, czy to dobrych, czy złych. Należy mieć na uwadze, że trudno zawrzeć wszystkie demony znane przodkom. Często to samo bóstwo inaczej nazywało się w poszczególnych regionach czy państwach słowiańskich. Co znamienne, nazwanie wszelakich zjawisk czy elementów przyrody ożywionej i nieożywionej sprawiało, że człowiek szanował przyrodę i jej dary.

Czytaj więcej »
Skip to content