Słownik: Lincz
Lincz (samosąd) to bezprawne, dokonane pod wpływem emocji zabójstwo osoby podejrzanej lub winnej popełnienia przestępstwa, najczęściej metodą przypominającą sądowną egzekucję (powieszenie, spalenie, wykorzystanie tortur), przy czym sprawców musi być co najmniej trzech, ale niekiedy tłum liczył nawet kilka tysięcy osób. Najpowszechniej stosowane w USA szczególnie na terenach byłej Konfederacji, od końca wojny secesyjnej do ok. 1968. Wg badań NAACP, w latach 1882-1968 doszło do 3446 linczów na Afroamerykanach i 1297 linczów na Białych. Po tym okresie odnotowywano pojedyncze przypadki. W niechlubnej statystyce ilości linczów przodują stany: Georgia, Alabama i Mississippi. Sprawcy prawie zawsze pozostawali bezkarni. Lincze przeprowadzano jawnie, przy bezczynności sił policyjnych, a nieraz z ich aktywnym udziałem. Samosądy opisywano w gazetach i fotografowano, a zdjęcia sprzedawano w formie pocztówek. Ostatnie morderstwo oficjalnie uznane w USA za samosąd miało miejsce w 1981 roku.
W historii Polski, najgłośniejszym przypadkiem zastosowania linczu była tzw. Noc Sierpniowa (15.08.1831). W Warszawie wybuchły zamieszki, których uczestnicy chcieli ukarać zdrajców i szpiegów na rzecz Rosji. Tłum zamordował 35 osób, głównie przez powieszenie na ulicznej latarni, zakłucie bagnetami lub śmiertelnie pobicie. Zamieszki spacyfikowały wojska gen. Jana Krukowieckiego, który następnie nakazał rozstrzelać pięciu prowodyrów, a w rezultacie przejął faktyczną władzę w końcowym okresie powstania.
Do samosądów dochodziło w Europie również w latach późniejszych. Pod koniec II Wojny Światowej fanatyczni naziści wieszali rzeczywistych lub domniemanych dezerterów z Wehrmachtu i defetystów. Do masakr ludności cywilnej dochodziło też krótko po wojnie, podczas wysiedleń Niemców z Czechosłowacji, po ogłoszeniu Dekretów Beneša – np. w Usti nad Labem czy Postoloprtach. Na Zachodzie doraźnie karano osoby podejrzane o kolaborację (w tym kobiety utrzymujące znajomości czy też kontakty seksualne z Niemcami), ale do zabójstw dochodziło incydentalnie. Podczas antykomunistycznego powstania na Węgrzech w 1956 roku ofiarą linczów padali głównie funkcjonariusze AVH – policji politycznej, wykonującej zadania identyczne z polską Służbą Bezpieczeństwa, ale znacznie brutalniej i na szerszą skalę, niż w PRL.
Kiedy Talibowie po raz pierwszy przejęli władzę w Afganistanie, w roku 1996, w okrutny sposób zamordowano Mohammada Nadżibullaha, do tej pory prezydenta, sprawującego de facto władzę dyktatorską.
W Ameryce Środkowej i Południowej (głównie w Meksyku, Kolumbii i Brazylii) lincz jest narzędziem walki gangów związanych z biznesem narkotykowym, wykorzystywanym również przeciwko nim przez samozwańcze milicje, np. tzw. Los Pepes – grupa była aktywna pod koniec działalności Pablo Escobara.
Samosądy stanowią duży problem w krajach afrykańskich. Tłumy mordują ludzi podejrzanych nie tylko o czyny będące przestępstwami w europejskim rozumieniu tego pojęcia, ale również o cudzołóstwo, współżycie przedmałżeńskie, a nawet czary.
1 lipca 2005 we wsi Włodowo w woj. Warmińsko-Mazurskim doszło do linczu na Józefie Ciechanowiczu. Był to recydywista, znęcający się nad swoją partnerką i terroryzujący mieszkańców miejscowości. Funkcjonariusze z miejscowego posterunku policji wielokrotnie lekceważyli zgłoszenia ludności i odmawiali interwencji, aż w końcu grupa mężczyzn, sprowokowana przez Ciechanowicza, udała się w pościg i zatłukła go na polu, przy pomocy narzędzi gospodarskich, a następnie zbezcześciła zwłoki. Na kary więzienia skazano trzech braci, którzy odegrali kluczową rolę w tych wydarzeniach, trzech innych oskarżonych otrzymało wyroki w zawieszeniu. Pod koniec 2009 roku prezydent Lech Kaczyński zastosował wobec osadzonych prawo łaski. Wydarzenia te ukazano w pełnometrażowym filmie Lincz z 2010 roku. Na ich motywach oparto też scenariusze odcinków seriali Pitbull i Kryminalni.
W sierpniu 2021 w Washington Post ukazał się artykuł informujący, że w stanie Mississippi od roku 2000 ujawniono co najmniej osiem przypadków gwałtownej śmierci, w których na ciałach ofiar odnaleziono ślady sugerujące, że może chodzić o lincz, np. jedna z nich miała ręce związane za plecami. Pomimo tego, organy ścigania zakwalifikowały te zgony jako samobójstwa i sprawy zamknięto. W 2022 roku w życie weszło tzw. Prawo Emetta Tilla, czyniące udział w linczu zbrodnią ściganą na poziomie federalnym i zagrożoną karą do 30 lat pozbawienia wolności. Można się spodziewać, że o linczach jeszcze usłyszymy.
Opracowanie: Mikołaj Szymaniak oraz redakcja.