karę utopienia w worku stosowano najczęściej w przypadku złodziejek, oszustów i recydywistów. W Gdańsku topiono przestępców w Motławie, we Wrocławiu w Odrze, a w Poznaniu w Warcie. Skazaniec znajdował się w lnianym lub skórzanym worku, który zamocowany był na linie trzymanej przez kata. Ten z kolei stał na brzegu, moście albo na pokładzie łodzi.