pewne reguły stosowania aresztu tymczasowego znane były w prawie miejskim (inaczej niż w przypadku prawa ziemskiego/szlacheckiego gdzie przywilej neminem captivabimus nisi iure victum gwarantował szlachcie nietykalność osobistą). Reguły te odnaleźć można w średniowiecznych źródłach prawa: Zwierciadle Saskim oraz Wichbildzie magdeburskim. Posługiwano się tzw. gorącym prawem trwającym 24 godziny. Przyłapany na gorącym uczynku sprawca winien pozostać w więzieniu, a sędzia nie powinien wyrażać zgody na rękojemstwo (poręczenie).